Logo SstarWines Jak czytac etykiete Chile
La Grande Annee Bollinger 1997
Champagne AOC
Francja
Pinot Noir 65%
Chardonnay 35%
Cena: 440
Alk: 12,00%
Kolor: m
Nr 13544
www
Legenda (ocena):
8 - wybitnie, prawdziwe arcydzieło
7 - bardzo dobre, wino z dużą klasą
6 - dobre, interesujące
5 - całkiem niezłe, przyzwoite
4 - słabe
Brak gwiazdki
3 - omijać z daleka, wino z wyraźnymi wadami

Inne od Bollinger:
Special Cuvee NV Champagne Pino..

Special Cuvee NV Champagne Pin..

Rose NV Champagne Pinot Noir, ..

Special Cuvee NV Champagne Pin..

Special Cuvee NV Champagne Pin..

Rose NV Champagne Pinot Noir, P..

Rose, Brut 2002 Champagne Pino..

Vieilles Vignes Francaises, Bl..

La Grande Annee 2002 Champagne..

La Grande Annee 2000 Champagne..

La Grande Annee 1999 Champagne ..

Vieilles Vignes Francaise,Blanc..

cerretalto (2012-05-17) Ocena: 8
Z innego dnia parę win kupionych kiedyś u polskiego sprzedawcy i przechowanych - drogo, ale warto było:

Joseph Drouhin Beaune Clos des Mouches 2003: to jest na 4.4/5, ale pite rok temu było na 4.5/5, także dlatego, że miało więcej likworków :). Może poleży jeszcze z rok-dwa.

Antinori Guado al Tasso 2000: zaskakująco aż 4.5/5, chyba jeszcze mogłoby parę lat poczekać. I co z tego, że "międzynarodowe"? Zwłaszcza gdyby nie było aż tak drogie :). Kiedyś było trochę "zieleniny", teraz nie ma, ale może to inna butelka.

Bollinger 1997 (zdegorżowane w marcu 2005): wciąż dość świeże, oczywiście te chlebki, tosty, itp, bardzo pełne, smaczne, podoba się, choć już nie tak sfokusowane jak to, które zapamiętałem kiedyś, 4.5/5 @Centrum Wina

star (2012-05-17)
Para młodych ludzi zamówiła stolik w popularnej i bardzo drogiej londyńskiej restauracji. Mężczyzna i kobieta zjedli, wypili drogiego szampana i przed deserem wyszli na papierosa (bo palić w Anglii w restauracjach nie wolno). I zniknęli. A nazywali się... Lupin. Panstwo_Lupin_zjedli__wypili__zapalili_i_znikneli. Więcej.... Dokładniej tak to leciało. Po zjedzeniu trzech przepysznych, opisywanych w przewodnikach Michelina daniach i po wypiciu butelki szampana Larmandier (575 zł butelka) oraz Bollingera z 1997 roku (1322 zł) państwo Lupin poinformowali kelnera, że przed torcikiem śliwkowym z kremem budyniowym udadzą się na ulicę na papierowa. W Wielkiej Brytanii, podobnie jak od poniedziałku w Polsce, obowiązuje bowiem zakaz palenia m.in. w restauracjach. Goście często więc w trakcie posiłku wychodzą na zewnątrz na papierosa. Po kilkudziesięciu minutach było jasne, że państwo Lupin zniknęli. Pozostały po nich torciki wiśniowe oraz rachunek na 2422 zł (nie licząc napiwku). Niezłą historia.

W Guardian też pisano o tej sprawie. A działo się to w miszlenowskiej restauracji L'Autre Pied in Marylebone, gdzie before each ordering three courses from the menu, along with a bottle of pink Larmandier champagne at £124 and another of 1997 Bollinger that cost £285. Ceny nie dopiszę, choć może być adekwatna do tej z Centrum Wina;-)
wino13544#41086

star (2012-05-17)
Winny Doktor miał farta i wyhaczył to wino z tego właśnie rocznika za jedyne 30 funciaków, gdzieś w markecie, jak obniżka cen była, choć normalnie pisze, że kosztuje ze dwa razy więcej. Odmiany to Pinot Noir w przewadze - 65%, a Chardonnay reszta - 35%. Winnice klasy Grand i Premier Cru z całego Marne. Obok Pola Rogera, Bollinger to jego ulubiona marka. Widać, że tu Churchill, tam Bond, zdecydować się nie może, ale uznane marki lubi. Inne marki też wspomina, znaczy topowe cuvee: Grande Année od Bollingera, od Pol Rogera szampan Winston Churchill, Taittingera Comtes de Champagne (super! ale ja chyba w ogóle lubię Taittingera), od Veuve-Clicquot La Grande Dame. Wspomina także w kontekście topowych marek RD Bollingera (Recemment Degorge chyba, czyli ostatnio degorżowane, odczopowane znaczy), ale cuvée RD to po prostu Grande Année z przedłużonym okresem dojrzewania nad osadem (może być w 10 lat nawet) z angielska recent disgorgement hence RD, ale mi się zdaje, że to raczej z francuska jak już pisałem. Natomiast wspomina także: Hence, although the price is invariably higher, this wine is really a variation on a theme rather than a superior selection. And a similar argument may be applied to the Vieilles Vignes Françaises, a unique wine made from 100% ungrafted Pinot Noir vines; surely this wine is too rare, and too exorbitantly priced, to serve such a purpose?

Zaś notka tak brzmi: The 1997 does not quite have the quality of the 1999, but it remains worthwhile; on tasting today it demonstrates a pale straw hue, although it is just starting to take on a very slight tinge of onion skin, but it is certainly not mature. There is a plentiful, small to moderate sized bead. There is not as much development as I might have expected - I last tasted this only a few months ago - although the nose has attractive aromas of caramel and citrus fruits. An appealing palate, with plenty of youthful, sharply foaming mousse. A touch of coffee too, but the caramel is the most obvious flavour, a character which has been with this wine on every tasting so far. Plenty of acidity and structure here, a touch lean and metallic in character on this tasting although I haven't really noticed this before. A good rather than great Champagne, with a short sharp finish, this needs some time in the cellar to soften. 16+/20 (31/3/08) Więc słabo dość oceniony, ale ta jego flaszka wyleżała się w niekotrzystnym świetle w markecie, co z nią tam robiono czort jeden wie. A ta od Cerretalto na pewno spokojnie przynajmniej w chłodni SarWine spoczywała, ew. w piwnicach Centrum Wina;-)

Cenę uzupełniam za Wine Searcherem, angielska do naszej pewno zbliżona - minimalnie 328 zł, a 391 zł w innymi miejscu, średnio z innymi miejscami to 440 złociszy dopisuję. Ocena anglosaska to 89/100 słabo więc, no ale rocznik chyba nie nadzwyczajny, przyćmiony sąsiednimi 1996 oraz 1999.
wino13544#41106